Poczuj dziecięcą radość!
Dziś ostatni dzień Twojej kwarantanny! Gratulujemy przetrwania! Mamy nadzieję, że nie było tak strasznie… może było całkiem ciekawie? Liczymy na to, że przygotowane przez nas materiały były dla Ciebie ciekawe.
Dziś znów chcemy się zachęcić do wspólnej zabawy ze współlokatorem. Wystarczy Wam do tego kartka i długopisy… Dziś zabieramy Was w podróż w czasie, do lat dzieciństwa bez Internetu i jedyną bajką o 19:00, za to pełnego kreatywnych, wciągających, prostych zabaw!
Kółko i krzyżyk
Klasyka gatunku. Znane są dwie wersje tej zabawy: uproszczona i rozbudowana. Jeden z graczy rysuje planszę wielkości 20×20 kratek. Jeden zawodnik jest “kółkiem” drugi “krzyżykiem”. Każdy zawodnik stawia w którejkolwiek kratce swój znak. Ten kto postawi 5 swoich znaków w linii poziomej/pionowej/ukośnej – wygrywa. Każdy stara się więc utrudnić przeciwnikowi zadanie. Wersja uproszczona: dzielimy kwadrat na 9 pól (3×3 kratki) i wygrywa ten, kto postawi 3 swoje znaczki w linii.
Kartofel
Gra dla dwóch osób. Na kartce trzeba rozrzucić numerki od 1 do 16 (lub 20). Pierwszy zawodnik rysuje kółko wokół jedynki – oto nasz kartofel – i krętą linią łączy 1 z 2, znów zakreślając ją w kółko. Drugi zawodnik łączy 2 z 3… itd. Linie rysowane przez zawodników nie mogą się przecinać, dlatego każdy stara się malować jak zawijasy, by utrudnić drugiemu graczowi zadanie. Za przecięcie linii grozi punkt karny.
Wąż w wersji oldschool
Potrzebujecie kredek lub długopisów w różnych kolorach. Dwoje zawodników porusza się na boisku wielkości 20×20 kratek. Zaczynając od środka planszy każdy zawodnik stawia jedną kreskę – jeden poziomą, drugi pionową długości dwóch kratek (powstaje krzyżyk). Teraz zawodnicy kolejno przedłużają trasę, zaczynając z dowolnego końca swojego odcinka startowego i zaznaczając dalsze odcinki (pionowo lub poziomo), każdy długości jednej kratki. Obaj poruszają się tylko wzdłuż linii kratek. Ich trasy mogą się pokrywać, ale nie mogą się przecinać. Wygrywa ten, kto najdłużej będzie mógł swobodnie stawiać kolejne kreski… a żeby wygrać trzeba wykazać się sprytem i ograniczyć możliwość ruchu przeciwnikowi!
Statki
Każdy zawodnik ma swoją kartkę i rysuje na niej kwadrat 10×10 kratek. Na górze nad linią poziomą każdą kratkę oznaczają kolejną literą alfabetu od A do J. Z boku wzdłuż linii pionowej wpisują cyfry od 1 do 10. W tak ograniczonym kwadracie każdy rozmieszcza swoją flotę, na którą składa się dziesięć okrętów:
– trzy ścigacze (po dwie kratki),
– dwa krążowniki (po trzy kratki),
– jeden pancernik (cztery kratki).
– wokół każdego okrętu należy zostawić puste kratki
Rolą przeciwnika jest zatopienie Twoich okrętów, więc musisz się dobrze zastanowić jak rozmieścić okręty, by utrudnić mu zadanie. Zawodnik, który rozpoczyna grę, podaje współrzędne, np. “A4” – jeśli kratka jest pusta przeciwnik odpowiada „pudło”. Teraz on podaje współrzędne i przeciwnik informuje go o rezultacie strzału. Jeśli trafił w okręt słyszy: „trafiony”. Kończy strzelanie dopiero gdy spudłuje. Jeśli trafi w ostatnią kratkę większego okrętu przeciwnik mówi „zatopiony” (i musi o tym poinformować). Po zatopieniu całego okrętu osoba atakująca ma prawo do następnego strzału. Dopiero niecelny strzał pozwala na akcję przeciwnika.
W czasie wymiany ognia zaznaczamy strzały przeciwnika, np. celne – znakiem x, niecelne – kropką. Po zatopieniu okrętu przeciwnika dobrze jest sąsiednie kratki oznaczyć kropkami, ponieważ są one na pewno puste. Łatwiej będzie wówczas poruszać się w polu walki i nie strzelać na oślep. Wygrywa ten, kto pierwszy zatopi flotę przeciwnika.
Wersja trudniejsza
Grę można utrudnić powiększając kwadrat do wielkości 15×15 kratek i powiększyć flotę. Składa się ona wtedy z pięciu łodzi podwodnych (po jednej kratce), czterech ścigaczy (po dwie kratki), trzech krążowników (po trzy kratki), dwóch pancerników (po cztery kratki) i jednego lotniskowca (pięć kratek). Zasady są takie same.
Początek dobrego!
Prawda, że to świetna zabawa pograć w te gry? Mamy nadzieję, że dzięki nim miło spędzicie ostatni dzień kwarantanny. A jutro… do zobaczenia w nowej pracy! Powodzenia!
