Troska o siebie – poradnik na kryzysy
“Wojna” to słowo, którego nikt z nas nie chciał słyszeć. Jest wyciągnięte z najgorszych koszmarów, sprawia, że zaciska się gardło i boli brzuch. To słowo, które budzi strach, powoduje lęki. W dobie pandemii, która mocno wpłynęła na nasze zdrowie psychiczne, doszedł kolejny czynnik stresogenny, z którym próbujemy się psychicznie uporać – konflikt zbrojny w Europie. Coraz więcej z nas czuje stały niepokój i stres, oraz częściej czujemy się przeciążeni emocjonalnie. Jak sobie z tym radzić?
Adaptacja w kryzysie
Dobra wiadomość jest taka, że nasz mózg jest zaprojektowany tak, by umożliwiał nam adaptowanie się na wielu poziomach do zmiennych, także stresujących, sytuacji. Oznacza to, że w przypadku wystąpienia czynnika stresogennego z każdym dniem będzie nam lepiej szło radzenie sobie z niepokojem nim wywołanym. Jednak by proces adaptacji mógł nastąpić, należy zatroszczyć się o kilka wspomagających go czynników. Ważne jest też to, że u każdej osoby adaptacja przebiega w odmienny sposób – jedni po kilku dniach będą funkcjonować “jak gdyby nigdy nic”, a inni tygodniami będą mieć problemy z wykonaniem pracy czy innych obowiązków. Sposób adaptacji nie jest miarą poziomu stresu u danej osoby.
Ogranicz informacje
Żyjemy w dobie informacji – napływa ich do nas tak wiele, że nie jesteśmy w stanie ich przetworzyć ani zweryfikować. Telewizja, portale informacyjne, portale społecznościowe, radio – wszędzie mówi się teraz głównie o wojnie. Część osób rozpoczyna i kończy dzień od sprawdzenia newsów. W rezultacie czujemy się wykończeni psychicznie i fizycznie, a codzienność traci dotychczasowe barwy. Dla własnego zdrowia ogranicz ilość konsumowanych informacji: wybierz 2 źródła, którym ufasz i sprawdzaj je tylko raz dziennie. Świat się nie zmieni od tego, czy będziesz wiedzieć na bieżąco co się wydarza. Co więcej – masz prawo nie śledzić informacji, które czujesz że osłabiają Cię psychicznie. Ograniczenie dostępu do informacji może zdziałać cuda i zapewnić Ci więcej psychicznego spokoju – a to jest warunek konieczny aby proces adaptacji mógł się rozpocząć.
Pomagaj tyle ile możesz
Jeśli chcesz pomóc osobom dotkniętym wojną, to fantastycznie – pomóż. Nie porównuj jednak swoich możliwości, do możliwości “pomocowych” innych ludzi. Tak naprawdę liczą się wszystkie gesty, zarówno te wielkie, jak i małe. Razem naprawdę świetnie działają. Jest jednak część ludzi, którzy odczuwają poczucie winy, bo forma pomocy, na którą stać ich fizycznie jak i materialnie jest, w ich mniemaniu, niewielka. Jeśli znajdujesz się w tej grupie, to pamiętaj: pomaganie to nie konkurs! Najważniejsze robić to tak, by nie ograbić siebie z sił witalnych – dbanie o swoją energię jest również jednym z warunków sprzyjających procesowi adaptacji.
Nie rezygnuj z życia
Wiele osób ulega teraz przeświadczeniu, że wobec wojny, oni sami powinni zawiesić swoją życiową aktywność. Często słychać głosy, że wszystko co dotąd się robiło, nie ma teraz sensu, że nie warto podejmować tych działań… Owszem, dzieje się ogromna tragedia, to fakt. Takim samym faktem jest to, że Twoje życie toczy się dalej. Jesteś w tym konkretnym miejscu, otaczają Cię ludzie, wobec których masz obowiązki prywatne i zawodowe, rata kredytu czeka na spłatę i życie po prostu trwa. Nie ma nic racjonalnego w rezygnacji z niego – taką postawą nikomu się nie realnie nie pomoże, za to można skutecznie zaszkodzić sobie.
Oddychaj
Jeśli czujesz, że lęk i trudne emocje opanowują Twoje ciało i umysł, spróbuj skupić się na powolnym, głębokim oddychaniu. Poczuj jaki jest Twój oddech, czy dłużej wdychasz powietrze czy wydychasz? Czy unosi Ci się klatka piersiowa, czy oddychasz do brzucha? Obserwuj oddech, staraj się pozwolić myślom, by przepływały, nie łap ich – niech będą jak chmury na niebie, spokojnie płynące we własnym kierunku. Oddech to wspaniałe narzędzie uspokajające, po które możesz sięgnąć w każdej sytuacji – w podróży, na spacerze czy w pracy. Dzięki temu w każdym miejscu możesz poczuć się bezpiecznie. Warto skorzystać z tej prostej, dostępnej za darmo techniki!
Czasy są bardzo trudne, dlatego tym bardziej dbajcie o siebie – zdrowie psychiczne teraz jest szczególnie ważne.